Kolejne strategie przetrwania stanowiły zajęcia twórcze, muzyka, rozmowy na tematy wiary czy polityki, robótki ręczne, w tym drobne upominki czy kartki z życzeniami. Wszystko to musiało odbywać się w tajemnicy, pod groźbą wykrycia przez SS. Wiele się w tym obszarze działo, o czym świadczą zachowane do dziś drobiazgi. Miniaturowe książeczki, rysunki, figurki zwierząt, krzyż- o przedmioty te dba Memoriał Ravensbrück, gdzie można je oglądać na wystawie. Wiadomo też o miejscu i czasie praktykowania tego intelektualno-twórczego oporu. Ciasnota miejsca odbywania kwarantanny pozwalała więźniarkom uczyć się bez podręczników, śpiewać bez śpiewników, ćwiczyć pamięć i poznawać nowych ludzi. Przez dziesiątki lat, ocalałe z Ravensbrück różnych narodowości żywo opowiadały, jak te i podobne zajęcia umacniały ich nadzieję na przetrwanie.
Pieśń została przetłumaczona na język niemiecki przez poetkę Elke Erb. Dzięki Klaudii Konon, Mateuszowi Dominiczakowi i Maciejowi Cholewie, z niewielką pomocą Mariyi Kuzyan i pani Aliny Fiebig, powstała polska wersja wiersza pasująca do rosyjskiej melodii tej pieśni.
Pieśń Ravensbrück
Niedaleko stolicy, Berlina na tej ziemi wśród lasów i wód żyjemy zamknięci przed światem za murami KZ Ravensbrück.
Drewnianych trzydzieści baraków, bunkier, kuchnia, rewir i betrieb… i dziewczyny idące bez kurtek, choć marcowe to chłodne są dni.
Budzą nas, zanim wzejdzie znów słońce, letnia kawa, do pracy już czas, ranny apel, na mrozie, na zimnie, kolejnego początek to dnia.
My ubrane tylko w pasiaki, mroźny wicher wyciska z nas łzy, ten świat pełen jest walki, cierpienia, i wszystkim nam przyszło w nim żyć.
Ojciec, matka, rodzeństwo wciąż płacze, ukochani wyczekują nas, lecz walki na frontach są ostre, naszej męki nadciąga już kres.
Wznieśmy głowy, bądźmy silne, siostry moje walczmy co sił! Kolejne przetrwajmy tortury, śpiew słowika nadzieję nam da. Otworzy nam wrota wolności, i zdejmie podarte łachmany ranne serca ukoi, pocieszy promień słońca oświetli nam twarz.
Dodajcie sercu odwagi! Bądźcie dumne – jesteśmy Polkami! Przyjdzie dzień wyzwolenia, radości, nowy rozdział napisać już czas.
Pieśń została przetłumaczona na język niemiecki przez poetkę Elke Erb. Dzięki Klaudii Konon, Mateuszowi Dominiczakowi i Maciejowi Cholewie, z niewielką pomocą Mariyi Kuzyan i pani Aliny Fiebig, powstała polska wersja wiersza pasująca do rosyjskiej melodii tej pieśni.